wizaż: Szczoteczka przyszłości: rewolucyjna syntetyczna szczoteczka Volume Boost, która umożliwia nałożenie znacznie większej ilości tuszu już za pierwszym razem i dokładnie go rozprowadza - bez grudek i sklejania.
Zaawansowana formula: unikalna formuła z mikrowłóknami jak gąbeczki by nadać każdej rzęsie z osobna nieprawdopodobna i niezwykle trwałą objętość.
Efekt: do 12x grubsze rzęsy za jednym pociągnięciem szczoteczki tylko od Avonu.
Odpowiedni dla wrażliwych oczu i osób noszących szkła kontaktowe.
Cena: 34,90zł / 10ml
Kocham ten tusz. Rewelacja, rewelacja i jeszcze raz rewelacja. Nie skleja rzęs, ma głęboki czarny kolor. To jeszcze nic, urzekł mnie wydłużeniem i podkręceniem. Moje rzęsy dzięki niemu kończą się przy brwiach! Nie, nie przesadzam. Mój absolutny numer jeden.
Pamiętajcie, że jest to moja subiektywna opinia, a każdy ma prawo do własnej;)
Zapraszam do siebie. Dopiero zaczynam;)
OdpowiedzUsuńhttp://loveliness-xoxo.blogspot.com/
Jakoś nigdy nie miałam zaufania do maskar z Avonu i żadnej do tej pory nie posiadałam. W zasadzie nie wiem czemu mam takie uprzedzenie. Słyszałam już kilka pozytywnych opinii na temat tego tuszu, teraz wpadłam na Twoja notkę o nim i chyba sobie go jednak sprawię, skoro takie cudo z niego;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ten tusz jest całkiem niezły (choć nie jestem jego jakąś wielką fanką ;p - jednak moi faworyci są inni).
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że 'szczotę' to ten tusz ma ;p kiedy go pierwszy raz zobaczyłam byłam nieźle zdziwiona ;D